1 miejsce dla mieszkanki Gorzanowa Pani Jolanty za dokarmianie: na gałązkach wiszą pudełeczka ze smalcem i ziarnami dla ptaków, a wiewiórki otrzymują orzechy, marchewkę, jabłka i grzyby suszone… 2 miejsce dla mieszkanki Żelazna Pani Doroty, która napisała, że moim ptaszkom nie łatwo jest zrobić zdjęcie. 1. Upewnij się, że maluch reaguje na swoje imię, jest przytomny, oddycha. 2. Oceń jego obrażenia. 3. Wezwij pomoc lekarską. Jeśli dziecko oddycha z trudem, boisz się, że może stracić przytomność, połóż je na boku. Rozmawiaj z nim, sprawdzaj, jak się czuje. Trzymaj obok siebie telefon. Pierwsza pomoc dla kota; Preparat na rany i podrażnienia dla kota; Preparaty na pchły i kleszcze dla kota; Vitapol PIASEK dla ptaków ANYŻOWY 1,5kg; Optymalne Warunki Środowiskowe dla Różnych Gatunków Drobiu 2023-09-21; 5 Najpopularniejszych Ras Kur Niosek i Ich Charakterystyka 2023-09-21; Zastosowanie Drobiu w Permakulturze 2023-09-21; Jak Zapewnić Dobre Samopoczucie Ptaków: Zabawki i Akcesoria 2023-09-21; Leczenie i zapobieganie chorobom u drobiu 2023-09-21 Zaburzenia te mogą spowodować zagrożenie życia, gdyż doprowadzają do upośledzenia krążenia krwi lub jej utlenowania. PIERWSZA POMOC • Zadaniem udzielającego pierwszej pomocy, do czasu przybycia kwalifikowanej pomocy medycznej, jest podtrzymywanie oddychania i krążenia krwi oraz niedopuszczenie do powstania dodatkowych ciężkich Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. Pierwsza pomoc ptakom Młode zwierzęta zawsze wzbudzały nasz zachwyt i troskę, a gdy źle im się działo, to współczucie i chęć niesienia pomocy. Odnosiło się to zwłaszcza do ssaków i ptaków. Młode ptaki mogą przypadkowo wypaść z gniazda lub zostać celowo przez rodziców wyrzucone. Z punktu widzenia przyrody nie jest to obojętne. Inaczej ma się z dorosłymi ptakami rannymi - tu pomoc jest najczęściej niekontrowersyjna i mile widziana, zwłaszcza w przypadku gatunków drapieżnych i innych rzadkich ptaków. Bez różnicy na to, czy mamy do czynienia z ptakiem młodym, czy dorosłym, warto najpierw skonsultować się z weterynarzem. Podstawowe nasze kroki powinny wyglądać następująco: Jeżeli zdecydujemy się na wizytę u weterynarza, dobrze jest najpierw dowiedzieć się czy taka wizyta będzie nasz coś kosztować. Lekarz może udzielić ptakom pierwszej pomocy i postawi diagnozę, jakie są szanse jego powrotu do sprawności, a w konsekwencji życia na wolności. W przypadku ptaków, które odniosły bardzo poważne obrażenia często nie jest możliwe dłuższe utrzymanie ich przy życiu. Gdy jednak rokowania są dobre, ale nie istnieje możliwość przywrócenia ptaka do całkowitej sprawności, trzeba skontaktować się z ogrodem zoologicznym i poprosić o przyjęcie ptaka. Niestety koszt transporty spocznie na nas. Jeżeli ptak będzie mógł być przywrócony naturze, możemy otoczyć go opieką lub lepiej przekazać azylowi, czyli ośrodkowi rehabilitacji ptaków. Tu ptaki będą mogły odzyskać zdrowie, otrzymają fachową pomoc (i dobre lokum) a przede wszystkim wolność. Przekazanie ptaka do ogrodu zoologicznego (chyba, że przy takim funkcjonuje azyl) wiąże się często z dożywotnią niewolą. Dlaczego lepiej nie podejmować samodzielnej opieki? Najczęściej brak nam doświadczenia i wiedzy. Nie wiemy czym karmić ptaki, a dzień lub dwa dni zwłoki w karmieniu może być przyczyną śmierci. Dodatkowo powodujemy oswojenie ptaka, co może być przyczyną różnych konfliktów po wypuszczeniu ptaka na wolność. Należy mieć na uwadze, że większość ptaków podlega prawnej ochronie i nie możemy bez odpowiedniego zezwolenia przetrzymywać ich w swoim domu. Najlepiej skontaktować się z Konserwatorem Przyrody i powiadomić Go o swoich TRANSPORTUJEMY? Ptaka możemy przewieźć samodzielnie lub przy dobrej woli pracowników PKP możemy przekazać go Konduktorowi (jeżeli wcześniej z ogrodem zoologicznym ustalimy, że zostanie on odebrany z dworca). Jeżeli wybierzemy drugi wariant koniecznie poinformujmy Konduktora co należy umieścić w kartonie z otworami, najlepiej na jakieś miękkiej wyściółce, co zamortyzuje niewygody podróży. Przy dłuższej podróży umieśćmy w kartonie pojemnik z wodą. Ciemny karton (oczywiście z otworami) ograniczy też stresy NIE POMAGAĆ? Duża część ptaków (wróblowe, sowy) zanim uzyskają zdolność lotu opuszczają swoje gniazdo. Przemieszczają się wtedy po gałąziach, nieraz jednak tracą równowagę i zdarzają się upadki - łatwo to zaobserwować w kolonii gawronów. Nie łapmy takich ptaków, ona ciągle karmione są przez rodziców. Często dorosły ptak kręci się w pobliżu, ale nie zawsze go zobaczymy. Łabędzie, które zimują w naszym kraju lub późno odlatują odpoczywają na lodzie. Nie znaczy to, że ptaki przymarzły (choć zdarza się to czasem). Próbując łapać takiego ptaka niepotrzebnie powodujemy u niego straty cennej o tej porze BOCIANA BIAŁEGO Gatunek ten jest szczególnie nam bliski. Chyba najczęściej właśnie temu gatunkowi próbujemy nieść pomoc, gdy młode znajdą się poza gniazdem. Przyczyny są tego dwojakie:1) przypadkowy upadek z gniazda, np. na skutek walk bocianów,2) celowe wyrzucenie pisklaka przez rodziców. W pierwszym przypadku nasza pomoc może okazać się skuteczna, w drugim nie przyniesie korzyści. Dlaczego rodzice tak postępują? Przyczyną mogą być pasożyty, które szczególnie dotkliwe atakują w latach suchych - stąd częste skojarzenie, że pisklak jest wyrzucany, gdyż występuje niedobór pokarmu. Czasem w rzeczywistości nie jest dobrze z bazą pokarmową, a ponieważ bociany klują się asynchronicznie, to najlepiej wykarmione są ptaki najstarsze (podobnie w przypadku ptaków jastrzębiowych i sokołów). Jak odróżnić, kiedy bocian wypada przypadkowo i czy warto mu pomóc, a kiedy należy pogodzić się z jego tragicznym losem? Nie ma tu prostej recepty. Najlepsza jest obserwacja gniazda. Jeżeli widzimy jakieś bocianie zatargi na gnieździe, to jest prawie pewne, że upadek pisklaka był przypadkowy. Zanim go włożymy (najlepiej przy pomocy Strażaków) upewnijmy się, że ptak nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jeżeli nie obserwowaliśmy gniazda, a pisklak leży pod nim, to możemy porównać jego formę z pisklakami w gnieździe. Jeżeli wyrzucony ptak jest mniejszy od rodzeństwa w gnieździe bardziej wątły itp., to przyczyna upadku jest raczej naturalna - z woli rodziców. Nasza ingerencja w tym przypadku jest pozbawiona sensu. W przypadku bocianów, choć aktualnie problem dotyczy także wielu innych gatunków, często zdarza się, że ptaki dorosłe przynoszą do gniazda plastikowy sznurek. Jest on bardzo niebezpieczny dla piskląt, które wiercąc się w gnieździe mogą się w niego wplątać. Skutkiem może być poważna infekcja lub nawet amputacja nogi. Warto obserwować gniazdo i wypatrywać dziwnie zachowujące się pisklaki, które nie potrafią wstać, przemieszczając się na gnieździe utykają lub nie potrafią się przemieszczać. Tu niezbędna jest nasza pomoc. Jeśli nie mamy doświadczenia, to po konsultacji lub przy pomocy przyrodnika należy dostać się do gniazda i oswobodzić ptaka lub nawet zabrać go do lecznicy - jeżeli infekcja jest rozwinięta. Przy okazji warto oczyścić gniazdo. Jeżeli znajdziemy na ziemi samotne nieopierzone lub pokryte puchem pisklę, możemy podejrzewać, że wypadło ono z gniazda, lub zostało z niego wyrzucone. Pierwszym, co powinniśmy zrobić w tej sytuacji, jest rozejrzenie się w poszukiwaniu gniazda i jeżeli jest ono w naszym zasięgu odłożenie tam pisklęcia. Nie jest prawdą, że pisklę zostanie odrzucone ze względu na obcy zapach, który na nim pozostawimy – ptaki rozpoznają swoje pisklęta głównie z pomocą wzroku i słuchu. Pamiętajmy, by szybko wycofać się z miejsca zdarzenia, tak by dorosłe ptaki mogły spokojnie przylecieć do gniazda i zaopiekować się swoim potomstwem. Gniazda możesz szukać, w zależności od gatunku: na drzewiew krzewachw zagłębieniach skalnychw otworach budynków W przypadku piskląt szybkie działanie jest bardzo ważne, bo nie są one w stanie samodzielnie przeżyć poza gniazdem. Upewnij się jednak, że znalazłeś pisklę, a nie podlota – o tym, jak je odróżnić piszemy w dalszej części wpisu. W sytuacji, kiedy okazuje się, że gniazdo wraz z pisklakami znalazło się na ziemi – oderwało się od ściany budynku, spadło z drzewa, spróbujmy umieścić je w tym samym miejscu, lub w jego pobliżu. Jeżeli gniazdo jest zniszczone, lub w ogóle nie znaleźliśmy gniazda, możemy spróbować zrobić gniazdo zastępcze i umieścić je w tym samym miejscu wraz z pisklęciem / pisklakami. Dorosłe ptaki powinny wrócić do gniazda i kontynuować karmienie. Jeżeli tak się nie stanie, należy zainterweniować i przejąć opiekę nad pisklętami. pamiętaj, że pisklę nie przeżyje samo poza gniazdem, musisz zapewnić mu odpowiednie warunki Pierwsza pomoc, zanim przewieziesz ptaka do ośrodka. Jeżeli nie uda Ci się namierzyć gniazda, trzeba jak najszybciej przewieźć ptaka do najbliższego ośrodka rehabilitacji ptaków / zwierząt dzikich i zapewnić mu odpowiednią opiekę. Zanim to zrobisz zajmij się pisklęciem poprzez: ogrzewanie – pisklę gniazdowników nie ma rozwiniętych mechanizmów termoregulacji, nieogrzewane umrze z wychłodzenia W normalnych warunkach ogrzewane jest przez samicę, dlatego w wypadku, kiedy znalazło się pod Twoją opieką, to Ty musisz zapewnić mu ciepło. Możesz ogrzać pisklę w dłoniach, lub delikatnie wsunąć je po głowę do ciepłej rękawiczki lub skarpety i w tym czasie przygotować dla niego tymczasowe gniazdo. Uwaga, pisklę nie ogrzewane może umrzeć z „gniazdo” – przygotuj schronienie dla pisklęcia wykorzystując kartonowe pudełko, w którym będzie można przewieźć pisklę do miejsca odchowu. Pudełko możesz wyłożyć polarem lub wełnianą tkaniną i umieścić w nim termofor lub plastikową butelkę wypełnioną ciepłą wodą. Kontroluj temperaturę, uważaj by pisklęcia nie przegrzać – zalecana temperatura w transporterze to około 35-40 stopni;pojenie – napój pisklę letnią wodą – poić możesz kroplomierzem, lub upuszczając kropelki wody z palca do dzioba pisklaka;karmienie – karmienie podejmuj tylko w sytuacji, kiedy ptak przebywa pod Twoją opieką dłużej niż 2 h. Pisklę powinno jeść minimum co 2h, najbezpieczniej będzie podać mu starte, ugotowane na miękko jajko.* Uwaga, dopóki gatunek pisklaka nie zostanie określony, nie karm go inaczej, dobierając nieodpowiedni pokarm, możesz mu zaszkodzić; pamiętaj, aby napoić pisklęmożesz ogrzać pisklę w dłoniach Przewieź pisklę do najbliższego ośrodka rehabilitacji ptaków dzikich Odpowiednio zabezpieczone pisklę przewieź do najbliższego ośrodka rehabilitacji ptaków dzikich – ich listę znajdziesz tutaj, w którym otrzyma specjalistyczną opiekę. W ośrodkach pisklęta będą prawidłowo ogrzewane i odpowiednio karmione. Jest to bardzo ważne, ponieważ wszelkie błędy popełnione na etapie odchowu mogą skutkować stałymi wadami u ptaków. Odchowanie pisklęcia przez człowieka nie zadaniem bardzo trudnym i często kończy się niepowodzeniem. Powinno być wykonywane wyłącznie przez specjalistów i tylko w sytuacjach absolutnie koniecznych. wrona karmiąca pisklętawrona i podlot Czym się różni pisklę od podlota? Pisklęta gniazdowników rodzą się nagie, ewentualnie pokryte puchem – w tym okresie są całkowicie niesamodzielne i potrzebują opieki. Kolejnym etapem ich rozwoju jest faza podlota – młode ptaki mają już pióra, nie potrafią jeszcze latać (skaczą lub podlatują), ale przebywają już poza gniazdem ucząc się życia. Mimo iż wyglądają nieporadnie cały czas znajdują się pod opieką rodziców, którzy ich doglądają i je karmią. Podloty, jeżeli nie są ranne lub zagrożone, np. atakiem drapieżnika, nie potrzebują Twojej pomocy – więcej o podlotach przeczytaj tutaj. Podsumowując pisklę od podlota odróżnisz w prosty sposób po ilości upierzenia – pisklęta są nagie luba mają niepełne upierzenie, podloty mają już wiele piór podobnych do dorosłych osobników. Pisklęta wymagają Twojej interwencji, najlepiej odłóż je do gniazda, jeżeli to niemożliwe przewieź do ośrodka rehabilitacji ptaków dzikich, podloty powinny zostać pod opieką rodziców. To, że przebywają poza gniazdem jest normalnym etapem ich rozwoju. samica kosa wysiadująca jajkapisklęta kosa w gnieździepodloty kosa tuż przez opuszczeniem gniazdapodlot kosa poza gniazdem PISKLĘTA GNIAZDOWNIKÓW – CECHY SZCZEGÓLNE nieopierzone lub pokryte puchem, brak piór;powieki zrośnięte lub oczy otwarte; PODLOTY GNIAZDOWNIKÓW – CECHY SZCZEGÓLNE posiadają wiele piór podobnych do piór dorosłych osobników swojego gatunku (w odróżnieniu od piskląt, które są nieopierzone lub pokryte puchem);możemy zauważyć resztki piór puchowych na szyi i głowie;krótki ogon, nie wyrośnięte sterówki (pióra ogona);żółte zajady – żółte zgrubienia u nasady dzioba;podloty mają niewybarwioną i miękką woskówkę wokół nozdrzy;nieporadny wygląd i zachowanie;ptak nie lata, lub słabo lata -podskakuje podfruwa; Ptaki dzielimy ze względu na sposób opieki nad młodymi na zagniazdowniki i gniazdowniki. Pisklęta zagniazdowników wykluwają się pokryte gęstym puchem i bardzo szybko opuszczają gniazda, już od pierwszego dnia życia są zdolne do samodzielnego żerowania. Do zagniazdowników zaliczamy. np. kaczki, gęsi, łabędzie, ptaki kurowate. Pisklęta gniazdowników rodzą się nagie i nieporadne. Przebywają w gnieździe, gdzie są karmione i gdzie mają zapewnioną odpowiednią temperaturę i warunki. Kolejną fazą ich rozwoju jest faza podlota, kiedy wciąż jeszcze nieporadne i niesamodzielne przebywają poza gniazdem ucząc się samodzielnego życia. Podloty występują u ptaków wróblowych (drozdy, zięby, szczygły, sikorki, wróble itd.), u gołębi (sierpówek, grzywaczy, gołębi domowych itp.), ptaków krukowatych (kawki, wrony, sroki, gawrony itd.), u drapieżnych (pustułek, myszołowów, jastrzębi itd.), u sów (puszczyków, sów uszatych itd.). Doczytaj: Małopolskie Towarzystwo Ornitologiczne – informacje o opiece nad pisklętamiPolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków – wychowanie piskląt wpis powstał przy wsparciu Polbruk Kiedy znajdziesz rannego ptaka, co zrobisz? a) przejdziesz obojętnie ? - dlaczego? Boisz się ptaków, a może nie wiesz jak po prostu udzielić pomocy? b) udzielisz pierwszej pomocy, wiesz jak to zrobić i jesteś do tego przygotowany. Przynajmniej wiesz do kogo zwrócić się o pomoc. To tylko kilka pożytecznych uwag - zapraszam : Pogotowie dla ptaków: Warto poznać informacje - zapisz - kto udziela pierwszej pomocy ptakom na Twoim terenie - sprawdź przez internet . W jednych miejscowościach są to: pogotowia dla ptaków, w innych jest to straż miejska lub stowarzyszenia, weterynarze, nadleśnictwa, ornitolodzy. Warto zapamiętać : I. Nie bierz ptaka od razu do domu . Jeśli to młody ptaszek (ma na sobie piórka jak puszek), odłóż go na gałąź lub wyższe krzaki. (przed kotami) Jego rodzice powinni pojawić się wkrótce i udzielić odpowiedniej instrukcji młokosowi. Przyniosą mu tak się nie zdarzy, trzeba udzielić mu wsparcia. Ważne : jeśli młody otwiera dziobek tzn. że jest głodny i trzeba włożyć mu do dzióbka małą kuleczkę jedzenia i podać wodę pipetką . Więcej: Słyszałam niedawno w tv wypowiedź weterynarza na temat pomocy jerzykowi: jeśli znajdziesz go na ziemi:należy podrzucić do góry ze dwa razy, by mógł odfrunąć. Z ziemi nie umie poderwać się sam. Jerzyki z natury nie chodzą po ziemi jak inne ptaki, czołgają się. II. Udzielamy pomocy : 1. Zabezpiecz ręce rękawicą lub materiałem zanim weźmiesz ptaka do ręki (nie musisz). Nie wiesz przecież czy jest chory . 2. Zadzwoń o pomoc lub zanieś do miejsca udzielania pomocy - najlepiej w pudełku z otworami , by ptak miał dostęp świeżego powietrza i nie zadusił się. Jeśli dzwonisz o pomoc, sprawdź czy ptak jest zaobrączkowany, by podać tę bardzo ważną informację . Jak szukać pomocy? a) - telefonem przez internet - przydadzą się znajomi; b) - zadzwoń do straży lub weterynarza, do Zoo, pobliskiej lesniczówki i zasięgnij porady jak masz dalej postępować. Możesz zrobić zdjęcie ptaka i przesłać do miejsca pomocy, by ustalić co to jest za ptak i czy jest pod ochroną, jak pomóc. Jak ratują ptaki w STOLICY : świetna instrukcja, warto przeczytać; 3. Podaj wodę do picia i coś do jedzenia. Nie zawsze wiadomo kiedy ostatnio ptak jadł lub pił. Dobre są gotowane żółtko jaja lub złap jakiegoś owada, larwę. Możesz śledzić dalsze losy ptaka. Co zrobić, by nie zlekceważono rannego ptaka i nie odesłano Cię z "kwitkiem"? Znać przepisy , by wiedzieć czego możesz wymagać - na pewno udzielenia pomocy. Najtrudniejsze jest pierwsze udzielanie pomocy : niestety nie uczą tego w szkołach. To przeżycie pełne adrenaliny. Kłopot sprawia brak wiedzy na temat "ratownictwa ptasiego". Dlatego założyłam tego bloga, by przybliżać temat. Napisz i opisz Twoje ratowanie ptaków. Podziel się swoim są wszelkie najmniejsze szczegóły, szczególiki. Melita „NA POMOC DZIKIM PRZYJACIOŁOM” PODSTAWY PIERWSZEJ POMOCY 1. Pierwsza pomoc to wszelkie czynności przed dostarczeniem ptaka do odpowiedniej placówki, gdzie oceniony zostanie jego stan i podjęte zostaną dalsze działania. ma prawo udzielić pierwszej pomocy także ptakom objętym ścisłą ochroną gatunkową. pomoc dzikim ptakom to: -pomoc doraźna tj. karmienie i przetrzymanie -pomoc medyczna tj. opatrzenie ran – pierwsza pomoc nigdy nie zastąpi profesjonalnych działań lekarskich -jeśli to możliwe przed udzieleniem pierwszej pomocy poradź się specjalisty – zawsze bezpieczeństwo ludzkie jest najważniejsze! pomocy medycznej oraz porad telefonicznych w sprawie dzikich ptaków udziela: -Klinika Weterynaryjna w Gdyni ul. Stryjska 25 tel. 058-622-21-48 -Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Ptaków i Małych Ssaków „OSTOJA” Pomieczyno, 30C tel. JAK SAMEMU POMÓC PISKLĘCIU? Gdy znajdziesz małe pisklę pozbawione jeszcze piór , przede wszystkim poszukaj jego gniazda i je tam włóż. Jeśli się nie uda przywieź do ośrodka. Koniecznym warunkiem by pomóc pisklęciu jest oznaczenie gatunku ptaka! Każdy gatunek ma inna dietę, a pisklęta są wrażliwe i źle reagują na jej zmianę. W przypadku gdy musi upłynąć nieco czasu zanim ptak trafi w ręce specjalistów musisz zapewnić mu ogrzewanie, by nie umarł w wyziębienia. Odpowiednia będzie nawet lampka biurkowa o mocy 40W. Źródło ciepła nie może być zbyt blisko ustawione by z kolei pisklę się nie przegrzało. Jeśli będzie wołało o pokarm można ewentualnie podać malutkie kawałki jajka na twardo i kroplę wody do picia. (Pamiętaj że nawet ważniejsze od karmienia jest pojenie!) Jeśli musisz zająć się pisklęciem przez dłuższy czas zanim odwieziesz je do azylu, masz ustalony gatunek ptaka możesz karmić go adekwatną dla gatunku dietą. Najlepsze diety, dla najczęściej znajdowanych piskląt: -gołębie, sierpówki, grzywacze – zalane wrzącą wodą mieszanki ziaren, prosa, kanaru z siemieniem lnianym i witaminami, ostudzić i wkładać ptakowi do dzioba ; starszym pisklętom pszenicę -sikory, rudziki, pleszki, kopciuszki, pokrzewki – ptaki owadożerne; świerszcze, larwy mączniaka podawane bezpośrednio do dzioba; ! Pisklę musi być nakarmione do syta przynajmniej raz na 2h od świtu do zmierzchu. (tzw. białe robaki ze sklepów wędkarskich nie nadają się do karmienia piskląt) -szpaki, kosy, kwiczoły, śpiewaki – owadożerne, ale można je karmić mieszanką nabiałową. Mieszanka nabiałowa: jajo gotowane + twaróg + szczypta glukozy + kleik kukurydziany + mieszanka dla ptaków owadożernych lub suszony gamma rus (skorupiaki dostępne w sklepach zoologicznych sprzedawane jako pokarm dla żółwi). Starszym pisklętom do pokarmu można dodawać owoce najczęściej jabłka lub owoce sezonowe. -sroka, wrona, sójka, kawka, gawron – rodzina krukowate, wszystkożerne; do mieszanki nabiałowej dodać gotowany ryż, owoce, tartą marchew, chude mięso mielone, surowe lub gotowane. -zięba, wróbel, dzwoniec, makolągwa, szczygieł, grubodziób – ptaki jedzące niewielkie ziarna ; mieszanka do odchowu papug lub mielona karma dla kanarków czyli kanar i proso i inne rodzaje nasion, zmielone, zalane wrzątkiem, z dodatkiem szczypty glukozy, witamin i kruszonych biszkoptów. Starszym pisklętom podawać jabłko i marchew oraz liście gwiazdnicy pospolitej. Podane tymczasowe diety nie mają promować odchowu ptaków w warunkach domowych, a jedynie zapewnić przetrwanie zwierzętom zanim zostaną dostarczone do ośrodka rehabilitacji. Z doświadczenia wynika ze transport ptaka do ośrodka trwa 2-3 dni a nieodpowiednie żywienie przez ten czas może mieć poważne konsekwencje co w połączeniu z przebytymi urazami może doprowadzić do śmierci ptaka.. ZAGNIAZDOWNIKI Pisklęta zagniazdowników od urodzenia przystosowane są do chodzenia i samodzielnego żerowania. Już kilka godzin po wykluciu, jak tylko obeschną młode kaczuszki, gąski, bażanty, łyski, kokoszki, tracze, perkozy, kuropatwy, przepiórki, czajki, sieweczki, brodźce czy biegusy opuszczaja gniazdo i podążaja za matką. Gatunki wodne wiodą swoje młode do pobliskiej wody. Pisklęta podążając za dorosłymi uczą się zerować, chowają przed niebezpieczeństwem wśród roślinności lub na grzbiecie mamy. Bardzo często dorosłe ptaki odwodzą od swoich młodych potencjalnego drapieżnika, alarmują głośno próbując zwrócić na siebie uwagę czy nawet atakują drapieżnika. Pisklęta rozpierzchają się wtedy i czekają przyczajone w trawie, aż niebezpieczeństwo minie. Dlatego gdy zobaczysz takie „porzucone” chwilowo kaczki, kuropatwy czy czajki nie oznacza to że w okolicy nie ma ich matki. Może właśnie matka próbuje odwrócić Twoją uwagę donośnym głosem, aby odciągnąć Cię od swoich młodych. Nie zabieraj takich piskląt do domu! Oddal się na bezpieczną odległość a dorosłe powrócą do swoich młodych. Tylko w sytuacji gdy jestes pewny że matka porzuciła pisklę lub złapał je Twój pies/kot i poturbował, lub matka zginęła pod kołami samochodu lub została upolowana przez drapieznika wtedy tylko możesz zaopiekować się pisklakami. CO TO JEST PODLOT? Większość ptaków, które wykluwają się łyse i ślepe, pozostaje w gnieździe tylko do czasu uzyskania wieku tzw. podlota. Młode ptaki, opuszczają gniazdo zanim jeszcze nauczą się latać i samodzielnie szukać pokarmu. Rozchodzą się w okolicy gniazda, każdy podlot w innym kierunku, a ponieważ nie umieją jeszcze latać, podskakują tylko lub przesiadują na ziemi nawołując rodziców. Dorosłe ptaki cały czas karmią każdego z takich podlotów, fruwając od jednego młodego do drugiego. Dlaczego nielotne jeszcze i niesamodzielne młode opuszczają gniazdo? Otóż w toku ewolucji, ptaki nauczyły się, że więcej młodych przeżyje, jeśli opuszczą gniazdo przed osiągnięciem samodzielności. Gniazdo to wbrew pozorom niebezpieczne miejsce: drapieżnik z łatwością usłyszy piszczące młode lub wyczuje ich obecność po zapachu odchodów i resztek pokarmu gromadzących się w okolicy gniazda. Jeśli więc gniazdo zostanie zaatakowane przez drapieżnika z pewnością skrzywdzi on wszystkie młode, które w nim zastanie. Jednak, jeśli takie młode podloty rozbiegną się w okolicy gniazda, jest większa szansa, że któreś z nich umknie uwadze drapieżnika. To jest podlot – zostaw go w spokoju. JAK ROZPOZNAĆ PODLOTA? Podloty występują u: -ptaków wróblowatych (drozdy, zięby, szczygły, sikorki, wróble itd.) -u gołębi (sierpówek, grzywaczy, gołębi domowych itd.) -ptaków krukowatych ( kawki, wrony, sroki, gawrony itd.) -u drapieżnych (pustułek, myszołowów, jastrzębi itd.) -u sów (puszczyków, sów uszatych itd.). Jeśli znajdziesz starsze pisklę, które ma już pióra konturowe czyli wygląda podobnie do rodziców, tylko ma krótsze skrzydełka i krótki ogonek, żółte/pomarańczowe „zajady” w kącikach dzioba, niewybarwioną i miękką woskówkę wokół nozdrzy, resztki piór puchowych na szyi i głowie, wygląda dziarsko, podskakuje, podfruwa, reaguje na bodźce, obserwuje cały czas otoczenie, jest cichy tylko czasami nawołuje rodziców, nie należy takiego ptaka zabierać z miejsca znalezienia! Ptaki wychodzą z gniazda zanim jeszcze nauczą się latać, przez jeszcze kilka tygodni pozostają na terytorium rodziców, i są przez nich karmione i ochraniane, i co najważniejsze uczone życia . Takiego ptaka najlepiej odłożyć na najbliższy gęsty krzak w okolicy miejsca znalezienia i obserwować ze sporej odległości. Jeśli w okolicy pojawią się dorosłe ptaki, można pisklę spokojnie zostawić. Rodzice będą się bali podejść do dziecka w obecności ludzi, ale jak tylko znikniemy z pola widzenia na pewno je nakarmią. Nie jest prawdą, że dorosły ptak wyczuje zapach człowieka, który dotykał pisklę i je odrzuci. Ptaki maja bardzo słaby węch. Rozpoznają swoje pisklę dzięki wzrokowi i słuchowi. Podlot z krwawiącymi ranami, porzucony, głodny będzie nawoływał bezustannie – wtedy możesz zacząć się niepokoić. Młode jaskółki i jerzyki opuszczają gniazda jak są w pełni lotne, dlatego jeśli znajdziesz jaskółkę lub jerzyka na ziemi, to na pewno coś jest nie tak. Młode sowy na etapie podlota tzw. gałęziaka nie mają tak dobrze wykształconych piór jak podloty np. pustułek. Dlatego może się wydawać, że jest to pisklę, a w rzeczywistości podloty sów mają jeszcze na ciele puch, przesiadują na ziemi lub na gałęziach. W chwili zagrożenia podloty sów kłapią dziobem, strosząc małe piórka lub uciekają wdrapując się jak kot po pniu drzewa. Jeśli nie jesteś pewien czy dany ptak o którego się niepokoisz to już podlot czy jeszcze pisklę, zrób zdjęcie, wyślij do nas, my oznaczymy gatunek i wiek i odpowiemy Ci co dalej robić. SYTUACJE W JAKICH POTRZEBNA JEST TWOJA INTERWENCJA : – ptak nie reaguje na otoczenie, siedzi nastroszony, ma brudne pióra -widoczne są rany, krew, wysięk -nie widać ran, ale ptak nie porusza się prawidłowo, kuleje, podczas prób lotu widać asymetrię skrzydeł -widzisz bardzo młode pisklę leżące poza gniazdem , pokryte tylko i wyłącznie puchem lub nie pokryte w ogóle piórami -zniszczone zostało gniazdo, ptaki dorosłe zginęły lub opuściły pisklęta -ciała obce np. ptaki zaplątane w żyłkę , ze sznurkiem oplątanym wokół palców -ptaki z podejrzeniem że zostały postrzelone -ptaki znalezione w pobliżu drogi, podejrzane o kolizję z samochodem -ptaki znalezione pod przewodami elektrycznymi -ptaki uwięzione w budynkach lub sieci wentylacyjnej -ptaki zaatakowane przez koty lub psy, nawet jeśli nie widzimy na nich żadnych ran -w trakcie ostrych zim ptaki, które nie są w stanie zdobyć pokarmu, wycieńczone, apatyczne, znajdowane w pobliżu osad ludzkich Miasto: dynamiczny ekosystem gdzie każdna nisza jest szybko zagospodarowywana przez ptaki, ale jednosześnie miasto dla niedoświadczonego ptaka p. lecącego tranzytem jest ŚMIERTELNĄ PUŁAPKĄ: -ekrany dźwiękowe -wysokie budynki -ruchliwe ulica -brak pokarmu. OGÓLNE ZASADY UDZIELANIA POMOCY BEZPIECZEŃSTWO LUDZI JEST NAJWAŻNIEJSZE! Przede wszystkim należy pamiętać o własnym bezpieczeństwie! Dzikie zwierzę może być potencjalnie niebezpieczne, agresywne (ból, lęk, strach) , jeśli znaleźliśmy je przy drutach wysokiego napięcia, na wodzie, na lodzie, na wysokości, na terenie prywatnym najlepiej nie ryzykować, zostawić je w spokoju i zawiadomić odpowiednie służby tj. Straż Miejską, Straż Leśną, Policję. Należy pamiętać że dziko żyjące zwierzęta mogą być nosicielami groźnych chorób zakaźnych. Pamiętaj: wszelkie czynności przy chorym zwierzęciu powinno wykonywac się z zachowaniem higieny oraz w środkach ochrony osobistej. Chory ptak nie powinien mieć kontakty ze zwierzętami domowymi a wszelkie sprzety z którymi miał styczność powinny być zdezynfekowane pod okiem lekarza weterynarii. Najważniejsze zagrożenia dla człowieka ze strony ptaków: -urazy mechaniczne -choroby bakteryjne -choroby wirusowe -choroby pasożytnicze -alergie -skażenia chemiczne Najważniejsze zagrożenia dla ptaków ze strony człowieka: -urazy mechaniczne -stres -czynniki chemiczne KAŻDA INTERWENCJA MUSI BYĆ ZAPLANOWANA Planując interwencję ustalamy: – co to za gatunek ptaka i czy na pewno potrzebuje pomocy ? -czy ten ptak może być niebezpieczny? czy potrzebne będą specjalne służby? -gdzie go przetransportujemy? -jak go schwytamy i przetransportujemy? (rodzaj transportu odpowiedni do czasu podróży i kondycji ptaka) MINIMUM STRESU Samo chwytanie powinno przebiegać szybko, niedopuszczalne jest wielogodzinne niepokojenie – spowoduje ono szybkie zużycie rezerw energetycznych i dodatkowo osłabi ptaka, może także nasilić krwawienie lub prowadzić do dalszych urazów. Czasem jeśli nie możemy schwytać rannego ptaka a pora roku umożliwia mu żerowanie i nie ma bezpośredniego zagrożenia ze strony drapieżników lepiej odłożyć akcję i monitorować zwierzę. Np. bocian z lekkim urazem skrzydła może żerować na łąkach przez wiele tygodni i czasem lepiej schwytać go dopiero w zimie. PIERWSZA POMOC – OSUSZYĆ , OGRZAĆ I NAPOIĆ OGRZEWANIE I SUSZENIE – czy to ptak czy ssak większość zwierząt ma temp wyższą niż temperatura ciała człowieka. Jeśli poczujesz że zwierzak jest chłodniejszy od Twojej dłoni, a do tego mokry, należy go osuszyć i ogrzać. Zabrać do ciepłego pomieszczenia , wytrzeć w papierowe ręczniki (nieperfumowane) lub w pieluszkę. Jak ogrzewać? Najlepiej na ciepłym termoforze lub poduszce elektrycznej albo pod lampką lub tzw. kurą elektryczną. Można też użyć plastikowej butelki z ciepła wodą i owinąć ręcznikiem i wsadzić do pudełka, w którym jest zwierzę. !Pamiętaj aby zostawić zwierzakowi możliwość odsunięcia się od źródła ciepła, jeśli zrobi mu się za gorąco. Czyli zawsze ogrzewaj pół pudełka, jeśli zwierzak się przegrzeje będzie miał możliwość odsunięcia się w chłodniejszy kąt. NIE PRZEGRZEWAJ – BO ZABIJESZ! POJENIE – w zależności od wielkości zwierzaka poić ze strzykawki (oczywiście bez igły!) z pipety, palca lub miseczki. Jeśli jest to małe pisklę podać bezpośrednio do dzioba po kilka kropelek z palca, im większe zwierzę tym więcej możemy podać wody. Np. wróbel, sikorka – kilka kropli do dzioba Kos, szpak – kilkanaście kropli Gołąb, sroka , kawka –pisklakowi większemu 1-2ml, dorosłemu 3-5ml ZABEZPIECZENIE RAN U drobnych ptaków wielkości wróbla nie powinno się zakładać opatrunków – łatwo jest pogłębić uraz i skrzywdzić ptaka, a mała masa ciała nie pogłębia urazu. W takich przypadkach najlepiej ograniczyć ruch (pudełko). U większych ptaków dbając o własne bezpieczeństwo (tj. używając rękawiczek, druga osoba fachowo przytrzymuje zwierzę) należy unieruchomić miejsca złamań i zabandażować rany, tak aby podczas transportu nie pogłębiały się urazy. Każdy lekarz weterynarii może opatrzyć ranę i unieruchomić złamane kości czy uszkodzone stawy – rany będą zabezpieczone przed czynnikami zewnętrznymi i urazy nie będą się pogłębiać. W razie potrzeby lekarz może skonsultować się z placówką zajmującą się rehabilitacją ptaków dzikich. ZASADA 3*C „CIEPŁO CICHO CIEMNO” Chore lub ranne zwierzęta potrzebują mieć ciepło cicho i ciemno, a wszystko po to by zwierzaka nie stresować. Stres jest obok chorób i urazów jedną z najczęstszych przyczyn zgonów dzikich zwierząt, które dostają się pod opiekę ludzi. STRES ZABIJA DZIKIE ZWIERZĘ. Dlatego po udzieleniu pierwszej pomocy, zostaw zwierzę w spokoju, w cieple, z daleka od zgiełku. NIE TRZYMAJ DZIKIEGO ZWIERZAKA: -w łazience ani kuchni, dzikie zwierzęta źle znoszą zapach chemikaliów (proszki, płyny, mydła) oraz gazu i spalin z kuchenki gazowej , podobnie jak dymu papierosowego, zapachu lakierów, farb -na wacie – zwierzęta często połykają watę , która zatyka przewód pokarmowy -w podartych materiałach, włóczce, z których wychodzą nitki które mogą zaplątać się miedzy nogami, odcinając dopływ krwi i nieszczęście gotowe. TRANSPORT Zawsze musimy wiedzieć jak długo będziemy transportować zwierzę. Dobrze jest zadzwonić do placówki, do której wieziemy ptaka, uprzedzić o swoim przybyciu i poradzić się jak transportować ptaka. TRANSPORTER POWINIEN: -umożliwić dostęp tlenu (dziurki, otwory wentylacyjne) -ograniczać ruch, ale ptak nie powinien być ściśnięty; u niektórych gatunków np. bocian nie powinno się całkowicie ograniczać ruchu ponieważ może dojść do uszkodzenia kończyn, -ograniczać dostęp bodźców z zewnątrz (znalezione ptaki to dzikie zwierzęta w stresie). W CZASIE TRANSPORTU: TEMPERATURA w czasie transportu łatwo dochodzi do wyziębienia a w lecie do przegrzania , co zagraża życiu ptaka. Pisklęta w transporcie muszą mieć zachowaną wysoką temperaturę. KLATKA NIE JEST ODPOWIEDNIA DO TRANSPORTU PTAKÓW – przewożenie ptaka w klatce grozi mu połamaniem skrzydeł, gdy będzie w stresie rzucał się po klatce. PUDEŁKO KARTONOWE MA SZEREG ZALET! -lekkie, dostępne w każdym sklepie, restauracji, punkcie usługowym -może być dowolnie modyfikowane -dostosowane wielkością do rozmiarów ptaka -dziurki , otwory wentylacyjne -napisy np. gdzie i kiedy znaleziono ptaka, telefon znalazcy) -w pudełku kartonowym panuje półmrok -do ptaka dociera ograniczona ilość bodźców zewnętrznych co dodatkowo go uspokaja -pamiętajmy że każda manipulacja jest stresem, a w pudełku ptak spokojnie może nawet przenocować. WYŚCIÓŁKA PUDEŁKA -zabronione są podłoża w które ptak może się zaplątać np. wata -powinno być to tworzywo chłonne i antypoślizgowe np. ręcznik papierowy, zwykły ręcznik, gazeta. -w przypadku ptaków wyziębionych i piskląt wskazane jest włożenie termoforu DO TRANSPORTERA NIE WKŁADAMY WODY. -ptak może do niej wpaść , a rozlana woda powoduje rozmakanie pudełka -ptak nie będzie sam pił podczas transportu, ale w razie konieczności np. podczas upałów wskazane jest pojenie ptaków -ptaki bardzo rzadko pobierają pokarm, dlatego nie wkładamy pokarmu, szczególnie że w pudełku panuje ciemność. DOKARMIANIE Dlaczego ludzie dokarmiają ptaki ? – Bo lubią! Wiele osób (głównie młodzież szkolna, osoby starsze, schorowane) w poczuciu misji i odpowiedzialności za życie żyjących wokół nas dzikich zwierząt dokarmia ptaki. Tymczasem dokarmiane są głównie gatunki pospolite , doskonale radzące sobie bez ludzkiej pomocy.. ZASADY DOKARMIANIA PTAKÓW: -DOKARMIAJ TYLKO PODCZAS MROZÓW. Celem dokarmiania jest ofiarowanie ptakom wsparcia w okresie mrozów i obfitych opadów śniegu! Dokarmianie całoroczne przynosi ptakom więcej szkody niż pożytku. Zima to ciężki czas dla ptaków. Potrzebują szczególnie dużo wartościowego pokarmu, żeby ogrzać swoje małe ciała. Trudno im znaleźć cokolwiek , bo wszystko zasypał śnieg, a poszukiwania na mrozie pochłaniają cenną energię.. Ciężkie zimy dziesiątkują ptaki. Przy temperaturach powyżej zera większość ptaków nie ma problemów ze zdobyciem naturalnego pokarmu. Zbyt wczesne rozpoczęcie dokarmiania jesienią zaburza wędrówkę łabędzi i kaczek, powodując ich pozostawanie w Polsce i późniejsze problemy w przetrwaniu mroźnej zimy. Z kolei przy odwilży (czerstwe pieczywo nasiąka wodą) ptaki mają o wiele mniejszy apetyt, zjadają mniej pokarmu, a woda z topniejącego śniegu może zawierać toksyczne dodatki jak np. substancje do odladzania jezdni i chodników. -JEŚLI ZDECYDUJESZ SIĘ NA DOKARMIANIE PTAKÓW ZIMĄ, RÓB TO REGULARNIE. nie uzależniaj dokarmiania od kapryśnej ludzkiej natury . -OFERUJ PTAKOM POKARM ODPOWIEDNIEJ JAKOŚCI. Zdarza się że ludzie oferują ptakom spleśniały chleb, resztki ciast, zepsute kasze czy stęchłe ziarno. Głodne ptaki to zjedzą, ale efekty takiej „pomocy” mogą być dla nich tragiczne. Czerstwe pieczywo może być doskonałym pokarmem dla kaczek i gołebi, ale tylko wtedy gdy nie jest spleśniałe, i wystepuje w małych 1cm kawałkach. Wtedy ptaki nie tracą energii ani poór na spory o kawałek chleba.. i w kilka minut pokarm zostanie z pożytkiem i bez bójek zjedzony. -NIE DOKARMIAJ NA ZAPAS. Karmę należy wykładać w ilości, którą ptaki zjedzą natychmiast, by nie popsuła się i nie zamarzła. -ZACISZNE, OSŁONIĘTE PRZED WIATREM I ODSŁONIĘTE MIEJSCE . Ptaki unikają miejsc o ograniczonej przestrzeni, skąd trudno uciec w razie zagrożenia. Oczywiście wygodniej wysypać ziarno czy chleb przy parkowej alei, ale ptaki będą stale w takim miejscu płoszone przez ludzi, rozbrykane dzieci i szczekające psy. (przecież sami wolimy spokój podzas jedzenia). -KARMNIK – UNIEMOŻLIWIENIE DRAPIEŻNIKOM ZACZAJENIA SIĘ. Ustaw w miejscu zacisznym, osłoniętym od wiatru, jednocześnie uniemozliwiające drapieżnikom (np. kotom) zaczajenie się w pobliżu karmnika. Najlepsze są miejsca osłonięte domem lub krzewami od strony zachodniej, zwłaszcza gdy w pobliżu są gęste i wysokie krzewy np. pigwowce, berberysy, pnące róże, gdzie ptaki łatwo skryją się w razie ataku krogulca. W promieniu kilku metrów od karmnika mogą znajdować się jedynie niskie trawy, w których nie zaczai się żaden kot. Karmnik na parapecie : łatwo oczyszczać, zaopatrywać w nowy pokarm, bliskość szyby nie powoduje uderzeń z duża prędkością. Uprzedzenie sąsiadów (blok) o dokarmianie na parapeci. (kawki i gołębie – Nieodpowiednie miejsce do dokarmiania ptaków: przeszklone werandy lub tarasy – ptaki spłoszone w sąsiedztwie szyb o dużej powierzchni będą się o nie rozbijały/zabijały. -KONSTRUKCJA : SWOBODNY DOLOT, ODLOT, DASZEK I WYSUWANA PODŁOGA. Prawidłowa konstrukcja: daszek chroniący przed opadami atmosferycznymi, osłona przed zachodnim i północnym wiatrem. Jednocześnie zapewnienie swobodnego odlotu i przylotu (uczieczka!) Wysuwana łatwa do umycia podłoga, łatwość utrzymania higieny , by ptaki nie zjadały pokarmu zanieczyszczonego przez poprzednich biesiadników. OFERUJ PTAKOM WARTOŚCIOWY POKARM: ŁABĘDZIE I KACZKI: ziarna zbóż, drobno pokrojone warzywa gotowane lub surowe (bez soli!), granulat dla ptaków (wyłącznie świeży i rozdrobniony) może stanowić tylko uzupełnienie pokarmu, karmienie wyłącznie chlebem powoduje chorob ukl. pokarmowego. GOŁĘBIE MIEJSKIE, SIERPÓWKI, KAWKI, GAWRONY – grube kasze, pszenica, czerstwe białe pieczywo kostka 1cm. SIKORY – surowa słonina (( bez przypraw, wisi max 3-4 tyg, w temp powyżej 0stC zdejmowana by nie zjełczała)), nasiona słonecznika (łuskane lub w łupinach), konopie. KOSY I KWICZOŁY – przekrojone jabłka, morele, mrożone owoce czarnego bzu, jarzębiny, porzeczek, jagód, aronii, rodzynki i daktyle. (nie podawać suszonych owoców – pęcznieją w wolu, co może okazać się niebezpieczne przy spożyciu w dużych ilościach) WRÓBLE I MAZURKI – proso, drobne kasze, łuskany słonecznik DZWOŃCE I ZIĘBY – nasiona słonecznika, konopie TRZNADLE – proso, łuskany owies, płatki owsiane ! sól , dodatki chemiczne, przyprawy znajdujące się w resztkach z naszych stołów są dla ptaków szkodliwe i powoduja poważne choroby. WIEWIÓRKI Wśród gryzoni (Rodentia) wiewiórki (Sciuridae) stanowią obok myszy najliczniejszą gatunkowo rodzinę ssaków. Liczy ona 49 rodzajów, 260 gatunków rozpowszechnionych po całym wiecie. Europejska wiewiórka pospolita (Sciurus vulagaris) charakteryzuje się : -dł głowy z tułowiem 16-23cm -dł ogona 15-20cm -ciężarem ciała 210-410g -dł życia średnia 6-10lat (u 25% mniej niż rok) -dojrzałość płciowa 8-10miesiecy, ciaza 38dni, liczba miotów 2-4 rocznie, wielkość miotu 3-5 (2-8) -otwieranie oczu po 30dn, przyjmowanie stałej karmy po 40dn, koniec okresu ssania po 50dn, -dzienna dawka pokarmowa 55-80g -pożywienie: nasiona, pędy, grzyby, owoce, owady, jaja , pisklęta! -barwa ciała zmienna, od jasnoczerwonej po brązowoczarną , brzuch biały -środowisko gł. lasy iglaste, również mieszane, liściaste i parki -zamieszkują w gniazdach na drzewach -zwierzęta dzienne, tryb samotnika (młode wychowuje matka) -nie zapadają w sen zimowy, ale przy bardzo złej pogodzie spędzają w schronieniu kilka dni w półśnie, nie przyjmując pokarmu -nie pamiętaja miejsc z ukrytymi zapasami więc szukają zakopanej żywności kierując się węchem -w Polsce podlega całkowitej ochronie! Według prawa trzymanie w domu wiewiórki jest zabronione. Wyjątek stanowią zwierzęta ranne lub chore, zabierane tylko na czas leczenia, po którego zakończeniu wracają do swojego naturalnego środowiska. OPIEKA NAD OSESKIEM Wiewiórka rodzi się łysa, głucha i ślepa, więc osierocona wymaga ciepła i spokojnego miejsca do bytowania. Należy jej zapewnić suche i ciepłe miejsce np. pudełko wyłożone pieluchami czy czapka z wełny lub polarowa. Istotne jest by maluch miał się do czego przytulić np. słoiczek lub butelka z wrzątkiem i izolacja czyli owinięta grubym materiałem. Karmienie strzykawką (narodzone mają już zęby więc mogą przegryźć butelkę ze smoczkiem) oseska co 2godz, starszego osobnika już widzącego co 3-4godz. Jednorazowo od – 5 / 10ml. (zal.) -obj. 1ml dla małych, ślepych, -obj. 2ml dla starszych tydzien po otwarciu oczu -obj. 5ml starsze, roziwnięte, oporne na odstawienie karmienia ręcznego. Najlepsze świeże mleko kozie, może być UHT lub Instant; lub mieszanka 5łyż. mleka granulowanego rozpuszczonego w 200ml 60st wody + 5łyż śmietany UHT 12-18% + 1raz dz 1-3krople Vita-wetu lub szczypta BoboVitu. Po karmienu masowanie nawilżonym wacikiem miejsc płciowych aż do oddania moczu. POSTĘPOWANIE Z WIEWIÓRKAMI W KLINICE: Wiewiórki nawet bardzo słabe, są złośliwe i gryzą, dlatego konieczne jest badanie w skórzanych rękawiczkach ze względu na możliwość przenoszenia wścieklizny. U zwierząt odwodnionych lub w stanie wstrząsu najważniesze to podtrzymanie krążenia. Podaje się elektrolity i glikokortykosterydy. Zanieczyszczone lub zropałe rany oczyszcza się i opatruje chirurgicznie. W razie konieczności antybiotyk. Przy licznych złamaniach zwierzę często musi być trzymane w wolierze do końca życia, gdyż zazwyczaj traci zdolność poruszania się . W przypadku ciężkich i rozległych złamań wskazana jest eutanazja. U wiewiórek złapanych przez psy, koty, kuny stwierdza się różnego stopnia zaburzenia koordynacji ruchów, niepokój, porażenia. Przy dokładnej kontroli znajduje się rany zadane zębami lub pazurami. Złamanie kręgosłupa można wykluczyć omacywaniem lub bad. RTG. Po zaopatrzeniu ran, podaniu kroplowek, wit, środków przeciwbólowych i antybiotyków wiewiórkę umieszcza się w ciemnej klatce. Po 4-7 dniach można ocenić czy leczenie było odpowiednio prowadzone. Wyziębione i odwodnione zwierzęta (oseski) kładzie się do ciepłego kartonowego gniazda z ciepłą butelką i okłada ręcznikiem i ligniną. U silniejszych zwierząt stosuje się naświetlanie podczerwienią. Rekonwalescencję wspomaga się odpowiednim odżywianiem. JEŻE Zgodnie z prawem jeż należy do gatunków szczególnie chronionych, zabronione jest chwytanie, ranienie i zabijanie tych zwierząt. Pod opieką człowieka powinny pozostać jedynie w okresie rekonwalescencji i jeśli tylko będą w stanie utrzymać się samodzielnie powinny być wypuszczoe na wolność. Dotyczy to również osieroconych ossesków i młodych urodzonych w okresie od września do października. Okres naturalnej selekcji zwierząt osłabionych i chorch przypadający na jesień i zimę stanowi podstawę zdrowej, zdolnej do reprodukcji populacji. Chore zwierzęta, które znalazły się w tym czasie pod opieka człowieka, powinny zostać otoczone profesjonalna opieką weterynaryjną i hodowlaną, gdyż tylko dzięki temu uzyskają szansę przeżycia i ponownego włączenia do środowiska naturalnego. Charakterystyka : -należy do rzędu owadozernych (Insectivora), stanowi najstarszą grupę żyjących obecnie prymitywnych ssaków -w Europie Środkowej i Zachodniej zadomowił się jeż zachodni (Erinaceus europaeus), w Europie wschodniej jeż wschodni (Erinaceus concolor roumanicus) -okrywa kolcowa: lekkie ostre 2cm puste twory rogowe z przegorwami w środku -kolce chronią przed drapieżnikami, reguluje temperaturę i działa jak „odbijacz” (spadające nawet ze znacznej wysokości jeże nie ulagaja poważniejszym urazom) -zwijanie się: kolce i umiejęstność zwijania stanowi ochronę przed drapieżnikami; grzbietowe i brzuszne mieśnie skóry tworzą czepiec ograniczony mieśniem okrężnym szerokości 2-3cm; pełne zwijanie już od 16go dnia życia -sen zimowy: warunki: odpowiednia waga + temperatura otoczenia + zmiany hormonalne + odkładanie się tłuszczu. W okolicy łopatek jest tzw. tłuszcz brunatny tzw. „narząd snu zimowego” . Podczas snu: ograniczone procesy przemiany materii: częstość oddechu i tętno stają się wolniejsze, temp. Ciała spada aż do 1stC, w czasie trwająceo 5miesiecy snu zwierzęta tracą 1/3 cz -zmysł wzroku : niewielkie znaczenie podczas szukania pożywienia, zasięg w dzień 30m, o zmierzchu 12m -zmysł słuchu: wyostrzony, słyszalność 250-60 000 Hz -zmysł dotyku: wrażliwe na dotykanie głowy, kolców na czole i karku oraz włosów dotykowych (reakcja zwijania) -zmysł smaku: odrzucają karmę gorzką, słoną i kwaśną, lubią słodkie -zmysł węchu: znikoma rola w poszukiwaniu pokarmu, lecz znaczenie w okresie rui; jeże mogą znaleźć swojego partnera z odległości 5-6m; pokarm wyczuwany z odległości 1m -ślinienie się : organ Jacobsona stanowi dla jeży dodatkowy narząd zmysłu; niektóre substancje zapachowe i smakowe powodują wytwarzanie obfitej pienistej śliny, która może być przeniesiona na kolce; niedoświadczeni opiekunowie jeży niejednokrotnie uważają samoślinienie się za objaw wścieklizny. Warunki chowu: jeż potrzebuje zaopatrzonego w kryjówkę i zamkniętego od góry miejsca do spania. Od spodu izolacja z warstw papieru gazetowego, a do budowy kryjówki pognieciony papier. Oseski potrzebuja dodatkowego źródła ciepła (promieniowanie podczerwienią, ciepła butelka). Miejsce na czas snu zimowego: szopy, wybiegi ogródkowe, balkony i nieogrzewane strychy; -dobrze izolowana 2-częściowa drewniana skrzynka podzielona na dwie komory: stołówka (np. sucha karma dla jeży) i sypialnia (wypełniona suchym materiałem na gniazdo liście, papier, siano) -konstrukcja umożliwia dostęp do zwierzęcia oraz podawanie karmy bez konieczności niepokojenia -stała kontrola, w przeiwdzianym terminie budzenia (kwiecień)przenosi się go wraz ze skrzynką lub amego w cieplejsze pomieszczenie. -czasy wybudzania 6godz. OSESKI JEŻY : -Mleko jeży jest bardzo skoncentrowne i bogate w tłuszcz, dostarcza zatem wiele energii. Poziom laktozy jest bardzo niski. Mleko krowie lub preparaty mlekozastępcze nie nadają się do karmienia jeży. Do wychowu osieroconych małych jeży podaje się ciepłe mleko kozie lub kocie, albo specjany preparat Esbilac z niesłodzonym naparem kopru włoskiego w proporcji 1:2 -Małego jeża do karmienia uklada się na dłoni, a drugą (najlepiej strzykawką) podaje się mu pokarm. -Mały jeż podobnie jak szczenię czy kocię przesuwa się w kierunku karmiącej ręki tzw. „mleczny krok” -Dawka początkowa zwiększana stopniowo o 25% -u małych jeży widać stopień wypełnienia żoładka jako białą plamkę widoczną przez powłoki ciała – jeśli biała plamka na brzuchu zniknie to znak że możemy jeża nakarmić -14dniowy jeż zjada 4-5ml dziennie -jeszcze ślee 7dn jezy potrafią pić z płaskiej powierzchni -jeśli jeżom wyrosną ząbki można podawać pokarm stały: ser biały, namoczone w mleku kocie jedzenie, rozdrobnione mięso drobiowe, cielęcina, wołowina, jaja gotowane, ryby surowe lub gotowane bez ości; karma objętościowa to płatki owsiane, otręy pszenne, gotowana marchew. -Słabo jedzące jeże odzyskują apetyt dzięki dodaniu miodu. Po każdym kamieniu należy delikatnie wymasować nawilżonym wacikiem okolicę okołoodbytową i ogonka by pobudzić oddawanie moczu i kału. Gniazdo powinno zabezpieczyć ciepło (termofor, butelka do ogrzewania) , dać możliwość zagrzebania. OGLĘDZINY I BADANIE Zwinięcie się jeża utrudnia, a nawet uniemożliwia badanie ale również oględziny spodniej części ciała. Badanie rozpoczynami od ogladania pacjenta bez dotykania go, należy unikać niepotrzebnych hałasów (głośnego zachowania, gwizdów, trzaskania). Przy oględzinach można rozróżnić jeża „chorego” od „zdrowego”. Zdrowy reaguje na otoczenie, ma wilgotny nos, lekko wypukłe gałki oczne Chory nie interesuje się otoczeniem, matowe zapadnięte oczy, suchy szary i zaklejony wydzieliną nos, między szyją a głową po obu stronach ciała widoczne są „głodowe” fałdy skóry świadczące o odwodnieniu; obecność pasożytów można podejrzewać gdy podczas oględzin stwierdzi się bladość śluzówek, zwrócić uwagę na rany i egzemy, podczas poruszania widoczna kulawizna i oslabienie konczyn miednicznych. MŁODE SSAKI Matki małych sarenek, dziczków, zajączków, lisków nie mają wózka ani kieszeni jak kangur żeby mogły nosić swoje młode bezpiecznie ze sobą. A przecież każdy dorosły musi żerować, musi mieć siłę do opieki nad swoim młodym, musi jeść, aby wyprodukować mleko lub pójść na polowanie. Dlatego rodzice pozostawiają swoje młode w ukryciu (w zaroślach lub w norze) i wyruszają na żer. Powracają do swoich młodych kilka razy na dobę, aby je nakarmić i sprawdzić. Dlatego jeśli spotkasz małego zajączka przyczajonego w trawie, małą skuloną sarenkę na łanach zboża, małe lizki przy norze nie oznacza to że zostały porzucone. Samice zajęcy karmią młode raz na dobę i tylko wtedy powracają do młodych, podobnie sarny łosie jelenie pozostawiając swoje cielęta w kryjówce. Wszystkie cielęta kopytnych które piją jeszcze mleko najczęściej spędzają czas w ukryciu, a zaczynają podążać za matką gdy są starsze czyli gdy już zaczynają skubać rośliny. Dlatego nie zabieraj do domu młodych ssaków, któRe wyglądają na porzucone. Najprawdopodobniej w okolicy jest ich matka która z przerażeniem obserwuje Cię z ukrycia, jak kradniesz jej dziecko. Oczywiście jeśli młode jest ranne, nie ma się nad czym zastanawiać. ZWIERZYNA PŁOWA Od kilku lat na terenie naszego kraju obserwowany jest sukcesywny wzrost liczebności zwierzyny grubej. Sytuacja ta prowadzi do wzrostu wskaźników zagęszczeń populacji. Elementy te w połączeniu z silną antropogenizacją środowiska bytowania zwierzyny przyczynia się do częstych migracji zwierząt poszczególnych gatunków. Migracje związane są ze spełnianiem podstawowych potrzeb życiowych jak i powodowane są nadmiernym płoszeniem zwierzyny w miejscach ich naturalnych ostoi. Częste przemieszczanie zwierzyny w połączeniu ze wzrastającym natężeniem ruchu drogowego przyczynia się niewątpliwie do rokrocznego wzrostu liczby kolizji drogowych z udziałem zwierząt a tym samym ubytku zwierzyny w ujęciu ilościowym. Wg statystyk policyjnych w ostatnich 10latach na terenie naszego kraju miało miejsce 125tys. zanotowanych kolizji drogowych z udziałem zwierzyny w których śmierć poniosło 48osób a osób zostało rannych. Wg statystyk gatunkiem dominującym w kolizjach jest sarna europejska (Capreolus capreolus). Stan ten uwarunkowany: dynamicznym wzrostem populacji tego gatunku i behawiorem zwierząt związanym z terytorializmem – odległe migracje zwierzyny. W przypadku zaistnienia kolizji drogowej z udziałem zwierząt dzikich: procedury prawne nakładaja na osobę będącą sprawcą kolizji zakres obowiązków w postaci zapewnienia zwierzęciu doraźnej pomocy oraz powiadomieniu odpowiednich służb. W przypadku niewywiązania się z tego obowiązku sprawca może zostać ukarany. Kolizje z udziałem zwierząt dzikich rozpatrywać wielopłaszczyznowo: -szkody materialne pojazdy , szkody zdrowotne, zagrożenie życia lub śmierć kierowcy lub uczestników zdarzenia , w takich wypadkach reżim odpowiedzialności za szkody spoczywa na prawnym właścicielu zwierzyny (w przypadkach gdy w zdarzeniu uczestniczą dzikie ssaki kopytne z rodzny jeleniowatych lub dziki, a takich przypadkó najwięcej, prawnym ich właścicielem jest) SKARB PAŃSTWA. -gdy w wypadku kolizji zwierze ponioslo smierć, konieczność uprzątnięcia zwłok padłej zwierzyny i utylizacja – obowiązek wg prawa polskiegi spoczywa na zarządcy drogi lub gminie , w ktorej doszlo do zdarzenia. Przypadek: zwierzę przeżywa kolizję mimo obrażeń zewnętrznych i wewnętrznych: -wezwać odpowiednie służby : lekarza weterynarii lub myśliwego pełniącego funkcję strażnika łowieckiego w miejscowości koła łowieckiego -dokonać ocenę stanu zwierzęcia! -podjęcie decyzji o ew. uśmierceniu zwierzęcia ze względów humanitarnych i etycznych ( injekcja środka usypiającego lub uśmiercenie poprzez odstrzał z broni palnej przez osobę do tego uprawnioną) -próba leczenia: podanie tlenu, opatrzenie i transport do gabinetu weterynaryjnego -najczęściej: złamania kości/ amputacja kończyn – ośrodek rehabilitacji -unieruchamianie: gwoździowanie doszpikowe, dłutowanie, gipsowy bandaż, pod kontrolą wlewów dożylnych i leków przeciwwstrząsowych – uspokojenie i znieczulenie przedoperacyjne -po amputacji antybiotyk, obserwacja zwierzęcia w gabinecie. -po 23h po amputacji nastąpił zgon zwierzęcia -sekcja: wielonarządowe obrażenia wewnętrzne. Opisany przypadek jest niejako potwierdzeniem że próby leczenia zwierząt dzikich, które ucierpiały w kolizji zwykle nie przynoszą rezultatu. Przyjmuje się się jeżeli zwierzę w ciągu 10minut od zderzenia z pojazdem mechanicznym nie podniesie się to urazy są na tyle poważneże z reguły konieczna jest eutanazja. Tylko nieliczne osobniki po diagnozie weterynaryjnej nadawały się do uwolnienia do naturalnych siedlisk. Uwzględniając stres w czasie pojmania, transportu i późniejszego leczenia i tak z reguły nie rokują one nadziei na funkcjinowanie na wolności. Tym samym najlepszym rozwiązaniem pod względem humanitarnym jak i etycznym jest ich eutanazja na miejscu zderzenia poprzez podanie środków farmakologicznych lub odstrzał oraz poddanie zwłok zwierzyny utylizacji. PODSUMOWANIE: CHOROBY ZAKAŹNE PTAKÓW -Wirus Zach. Nilu (stręt szyi, osłabienie mm) -Paramyksowirus (paraliż, drżenia mięśniowe, zgon) -Wirus grypy (zap. płuc, obj. neurologiczne) -Wirus ospy (guzy w okol. nieupierzonych lub błon) -Chlamydophila (jadłowstręt, wątroby, płuc, spojówek, jamy nosowej) -Mycobacterium (wyniszczenie, osłabienie, zap. kości, szpiku, -Pasteurella multocida (nadostry przebieg, obj. neurologiczne, zgon) -Salmoneloza (biegunka, zap. kości, szpiku, pococznica, -Aspergillus spp. (zap. płuc, worków powiet. ziarniniaki w tchawicy) CHOROBY ZAKAŹNE DZIKICH SSAKÓW -Wirus nosówki (hiperkeratoza opuszek, biegunka,paraliż, -Infekcyjne zapalenie wątroby (biegunka, -Wirus grypy (kichanie, kaszel, gorączka, -Parwowirus (jadłowstręt, biegunka, serca) -Wirus wścieklizny (faza otępienia i agresji) -Leptospiroza (gorączka, osłabienie, żółtaczka, krwotok, biegunka) -Choroba Tyzzera (biegunka, depresja) CHOROBY PASOŻYTNICZE DZIKICH ZWIERZĄT -Angiostrongulus cantonensis (ssaki) -Baylisascaris procyonis (ssaki, ptaki) -Tasiemce (wszystkie) -Kokcydia (wszystkie) -Cryptosporidium parvum (ssaki) -Larwy musz (wszystkie) -Giargia (wszystkie) -Owsiki (wszystkie) -Toxoplasma gondi (ssaki, ptaki) ZATRUCIA SPOTYKANE U DZIKICH ZWIERZĄT -Botulizm (Clostridium perfringens) -Metale ciężkie (cynk, ołów) -Toksyny pleśni -Zanieczyszczenie olejem -Związki fosforoorganiczne WSKAZANIA DO EUTANAZJI Jeśli zwierzę nie może być leczone ani wypuszczone na wolność: -eutanazja -stała opieka w niewoli Uwzględniając uwarunkowania prawne: -Program rozrodowy -Program edukacyjny -Imprinting PEWNOŚĆ PRZED UWOLNIENIEM, ŻE: -Przetrwanie w warunkach klimatycznych -Prawidłowe rozmnażanie -Interakcje -Zdobycie pożywienia -Wykonywać czynności specyficzne -Wykluczyć choroby zakaźne STANY UNIEMOŻLIWIAJĄCE POWRÓT NA WOLNOŚĆ: -Brak aktywności -Niezdolność migracji -Niezdolność unikania drapieżników -Nieprawidłowe upierzenie; sierść -Amputacje -Ograniczenia tuchomości -Utrata zdolności odczuwania bodźców -Złamania miednicy u samic -Imprinting -Niewłaściwe relacje z ludźmi i Opracowanie: Malwina Sęder Życie dzikich ptaków jest pełne niebezpieczeństw – grozi im uderzenie w szybę, spotkanie z kotem lub wypadnięcie z gniazda. Ludzie ciągle znajdują zranione lub poważnie osłabione ptaki. Jak należy się wówczas zachować? Tłumaczymy, jak możesz pomóc zranionemu zwierzęciu. Spis treści Pierwsza pomoc dla zranionego ptakaObserwacja zwierzęciaZabezpieczenie rannego ptakaZabranie zwierzęcia do lekarza weterynarii lub organizacji zajmującej się ochroną ptakówWniosek – warto rozejrzeć się wokół! Trzeba przyznać, że szanse na przeżycie ciężko rannego ptaka są niestety niewielkie. Ptaki wykazują wysoki metabolizm i mają stosunkowo mało krwi w organizmie, więc największe zagrożenie dla ich życia stanowią otwarte rany. Do tego dochodzi niebezpieczeństwo ze strony kotów, kun czy lisów. Dlatego tak ważne jest, by szybko zauważyć rannego ptaka i nie zwlekać z pomocą. Jak ta pomoc powinna dokładnie wyglądać? Przygotowaliśmy najważniejsze wskazówki na wypadek znalezienia zranionego ptaka. Poniższe trzy kroki pierwszej pomocy pozwalają zrozumieć, co jest najważniejsze w nagłych wypadkach: Pierwsza pomoc dla zranionego ptaka Obserwacja ptaka – jakie ma obrażenia? Zabezpieczenie ptaka – ostrożnie chwyć zwierzę ręcznikiem i umieśćcie w pudełku z otworami umożliwiającymi przepływ powietrza; pudełko należy wyłożyć kawałkami ręcznika kuchennego. Wezwanie pomocy – zanieś ptaka do lekarza weterynarii lub skontaktuj się z organizacją zajmującą się ochroną dzikich ptaków. Obserwacja zwierzęcia Zanim zaczniesz nerwowe poszukiwania pudełka dla zranionego lub poważnie osłabionego ptaka, najpierw upewnij się, że zwierzę naprawdę potrzebuje pomocy weterynaryjnej. W przypadku widocznych obrażeń (ran, urazów po ugryzieniu lub złamań kości) sprawa zwykle jest oczywista. Należy wówczas od razu przejść do drugiego kroku i zabezpieczyć ptaka. Inaczej rzecz się ma w przypadku osłabionych ptaków bez widocznych obrażeń. Odróżnienie chorego ptaka od tego zdrowego nie jest dla laika łatwe, co zresztą zrozumiałe. Jeśli nie masz pewności, co się z nim dzieje, zostaw go na miejscu i obserwuj przez chwilę. Czy ptak może chodzić? Kołysze się lub przewraca? Jest w stanie uciekać? Ptaki są nieśmiałymi zwierzętami i zwykle szybko uciekają, kiedy człowiek podejdzie zbyt blisko. Jeśli jednak pozostaje skulony lub wciąż leży na ziemi, to najprawdopodobniej potrzebuje pomocy. Uderzenie w szybę Do najczęstszych obrażeń u ptaków należą urazy czaszkowo-mózgowe spowodowane uderzeniem w szybę. W najlepszym wypadku kończy się to dla ptaka lekkim wstrząśnieniem mózgu i po chwili na dojście do siebie będzie on mógł znów poderwać się do lotu. Kiedy zauważysz na tarasie lub balkonie leżącego na grzbiecie ptaka, nie dotykaj go od razu. Najpierw chwilę go poobserwuj. Ptaki nie są bowiem przyzwyczajone do dotykania. Podnoszenie lub głaskanie wywołuje u nich niepotrzebny stres, którego w takiej sytuacji należy bezwzględnie unikać. Poczekaj chwilę i upewnij się, czy ptak na pewno jest poważnie ranny. Jeśli w wyniku dokładnej obserwacji dostrzeżesz obrażenia ciała, dziobu, oczu lub skrzydeł, wówczas, o ile to możliwe, zabierz go do lekarza weterynarii celem dalszego zbadania (punkty 2. i 3.). Szczególne postępowanie: młode ptaki Szczególnie wiosną znajdowanych jest najwięcej ledwo upierzonych ptaków lub takich bez upierzenia, które wypadły z gniazda. W takim wypadku najlepszym rozwiązaniem jest odłożenie zwierzęcia do własnego gniazda, o ile pisklakowi nic się nie stało. Znajdź na najbliższym drzewie gniazdo, ostrożnie podnieś młodego ptaka i umieść go z powrotem w gnieździe. Zostań na miejscu, by poobserwować gniazdo. Zaczekaj do powrotu ptasich rodziców i upewnij się, czy wciąż karmią swoje potomstwo. Jeśli tak, oznacza to, że Twoja misja ratunkowa zakończyła się powodzeniem. Jeśli masz kłopot z odszukaniem gniazda – nie możesz do niego dotrzeć lub rodzice nie wracają do niego nawet po dłuższym czasie – należy zabrać ptaszka do ośrodka opieki nad dzikimi ptakami lub lekarza weterynarii. Pamiętaj przy tym, że młode ptaki, bez piór lub słabo upierzone, szybko się wychładzają, więc na czas transportu należy utrzymywać je w cieple (ręczniki, ciepło rąk). Czy wiesz, że...? Nie musisz się w ogóle martwić o to, że rodzice odrzucą pisklę tylko dlatego, że je dotknęliście. Ludzki zapach nie przeszkadza dorosłym ptakom, ponieważ nie mają one wrażliwego zmysłu węchu. Znalezienie gałęźnika Jeżeli znaleziony ptak jest już w pełni upierzonym młodym osobnikiem – tak zwanym gałęźnikiem, to prawdopodobnie opuścił już swoje gniazdo. W takim przypadku jego powrót do gniazda jest niemożliwy. Jeśli ptak wygląda na zdrowego, poobserwuj go jeszcze co najmniej przez godzinę. Rób to z zachowaniem odpowiedniej odległości, aby rodzice odważyli się zbliżyć się do niego z pożywieniem. Jeśli ptak znajduje się w strefie zagrożenia, możesz umieścić go w bezpiecznym, zielonym miejscu w pobliżu tego, w którym został znaleziony. Pisklęta przywołują swoich rodziców i zwykle doprowadzają ich do siebie. Jeśli po godzinie rodzice nie zjawią się z pożywieniem, zanieś młodego ptaka do lekarza weterynarii lub najbliższego ośrodka opieki nad dzikimi ptakami. Sprawdź w Internecie, gdzie mieszczą się takie organizacje. Pozostaw pisklę w doświadczonych rękach. Nigdy nie próbuj samodzielnie się nim zajmować i wychowywać! Wychowanie i wypuszczanie młodych, osieroconych ptaków to skomplikowany proces, który należy pozostawić profesjonalistom. © alho007 / z otworami wentylacyjnymi i wyłożony ręcznikiem papierowym to dobry sposób na zabezpieczenie rannego ptaka na czas transportu do lekarza weterynarii lub innego miejsca, gdzie otrzyma potrzebną opiekę. Zabezpieczenie rannego ptaka Jeśli ptak wymaga pomocy weterynaryjnej lub musi zostać przetransportowany do ośrodka opieki nad dzikimi ptakami, należy go ostrożnie chwycić i umieścić w kartonowym pudełku wyłożonym materiałowym lub papierowym ręcznikiem. Oto sposób postępowania: Zarzuć na ptaka ręcznik lub koc, aby go złapać. Ułatwi to podniesienie go z ziemi i jednocześnie pozwoli uniknąć wszelkich obrażeń. Ranne ptaki mogą ze strachu podrapać lub uszczypnąć dziobem! Szczególną ostrożność należy zachować podczas chwytania ptaków drapieżnych. Trzymając ptaka, należy uważać, by nie ścisnąć go zbyt mocno. Zbyt mocny ucisk klatki piersiowej lub brzucha może doprowadzić do zagrażających życiu kłopotów z oddychaniem. Dlatego ptaka powinno dotykać się tylko po to, aby umieścić go w pudełku transportowym. Zbyt długie trzymanie lub głaskanie, nawet w dobrej wierze, może jedynie wystraszyć nieśmiałe zwierzę. Kartonowe pudełko doskonale nadaje się do transportu i rozpoczęcia opieki nad rannym ptakiem. Wyłóż je materiałowymi lub papierowymi ręcznikami albo kilkoma warstwami gazety. Odchody ptaka będą wówczas skutecznie wchłaniane, a rannemu zwierzęciu będzie ciepło, miękko i bezpiecznie. Uwaga: pudełko musi być odpowiednio duże i posiadać otwory umożliwiające dopływ powietrza. Zabranie zwierzęcia do lekarza weterynarii lub organizacji zajmującej się ochroną ptaków Transport do najbliższego gabinetu weterynaryjnego lub ośrodka zajmującego się ochroną ptaków oznacza dla rannego zwierzęcia ogromny stres. Jeżeli chcesz samodzielnie zanieść ptaka do lekarza lub kliniki weterynaryjnej, upewnij się, że jego stan jest wystarczająco stabilny. Jeśli nie masz co do tego pewności, zasięgnij telefonicznej porady od przedstawiciela służby ratownictwa zwierząt lub lekarza weterynarii. Ponadto istnieją specjalne usługi kurierskie ukierunkowane na transport ptaków, jednak czas oczekiwania na odebranie ptaka może być naprawdę długi w zależności od godziny, dnia tygodnia i miejsca. Przewożąc ptaka własnym samochodem, przypnij karton pasem bezpieczeństwa i zachowaj szczególną ostrożność podczas jazdy! Karmić znalezionego ptaka? Jeśli transport do gabinetu weterynaryjnego lub innego miejsca, gdzie sprawowana jest opieka nad ptakami, trwa stosunkowo długo (ponad godzinę), wówczas może zajść konieczność podania zranionemu ptakowi wody i pożywienia. W przypadku poważnie cierpiących ptaków, niezdolnych do zjedzenia ziaren, dobrze sprawdzi się roztwór glukozy. Za pokarm dla wszystkich gatunków ptaków (w tym młodych) w nadzwyczajnej sytuacji może posłużyć białko ugotowanego na twardo jajka. Uwaga: otwarte rany lub ostre krwawienie Otwartymi ranami z ostrym krwawieniem należy zająć się tak szybko, jak tylko się da. Ostrożnie przetrzyj otwartą ranę miękkim, suchym ręcznikiem i, jeśli to możliwe, sięgnij po środek dezynfekujący. Lekko dociśnięty wacik również może pomóc złagodzić ranę. Wniosek – warto rozejrzeć się wokół! Wielu rannym ptakom można pomóc, jeśli zostaną znalezione i trafią pod opiekę w odpowiednim czasie. Lekarze weterynarii, którzy specjalizują się w ornitologii, potrafią zająć się złamanymi kośćmi, obrażeniami skrzydeł, urazami mózgowo-czaszkowymi, ranami po ugryzieniach i chorobami zakaźnymi. Jeśli obrażenia okażą się zbyt poważne, wówczas lekarz uśpi ptaka i uwolni go od cierpienia. W sytuacji, gdy pierwsza pomoc weterynaryjna zakończy się sukcesem, odpowiednie organizacje zajmujące się pierzastymi pacjentami zapewnią ptakowi powrót do pełnego zdrowia. Ptak zostanie przygotowany do samodzielnego życia na łonie natury. Po krótkim czasie spędzonym pod czujnym okiem fachowców zostanie ostatecznie wypuszczony na wolność.

pierwsza pomoc dla ptaków